Dobór odpowiedniego krzesła dla wielu ludzi pozostaje wciąż wiedzą z obszaru tych tajemnych. Dlaczego? Dla większości kupujących priorytetowym wyznacznikiem jakości staje się cena krzesła oraz parametry techniczne. Niewielu kupujących interesuje się zaś tym, co najważniejsze – jaki wpływ na ich zdrowie będzie miał zakup konkretnego modelu krzesła. Nie jest bowiem tak, że krzesło nie może powodować bólu kręgosłupa. Bo owszem – powoduje go aż nazbyt często. A jakie konsekwencje nieść za sobą może wybór nieodpowiedniego krzesła? Będzie to szybko pojawiający się ból pleców, zmęczenie, brak koncentracji, a co za tym idzie – także efektywności pracy.

Wbrew pozorom standardowe krzesło biurowe, które znaleźć można w wielu hiper- i supermarketach już przy ponad 3-godzinnej pracy w pozycji siedzącej nie będzie odpowiednie dla kondycji naszego kręgosłupa. Tu zdecydowanie lepiej sprawdzi się ergonomiczny model krzesła, który dostosowany jest do zagwarantowania prawidłowej postawy ciała użytkownika spędzającego w pozycji siedzącej około 5 godzin. Ale co wówczas, gdy pracujemy nawet kilkanaście godzin dziennie i to głównie w pozycji siedzącej?

Warto wśród krzeseł o różnorodnym przeznaczeniu, wielkości i cenie poszukać takiego, które będzie maksymalnie dopasowane do naszego wzrostu i wagi. Dobrze, by pozwalało dowolnie ustawić wysokość i kąt odchylenia oparcia oraz by umożliwiało dokonywanie obrotów wokół własnej osi. I by nie krępowało ruchów ramion. I wówczas można mówić o sukcesie użytkowania takiego krzesła.